dr know Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No_Way'a urzekla chyba historia o "Śladach Rysich
> Pazurów";-)
> no chyba, że się mylę....ale nie sądze - wszyscy
> byśmy sie zdziwili jakby...;-)
Nieuchwytny starosta długi czas wymykał się z sideł zastawianych przez brytanowych oponentów. Jego chytrość w połączeniu z zaślepieniem przeciwników umożliwiała mu wyprowadzanie w pole nawet najbardziej zaciekłych tropicieli. Wielokrotnie wydawało się, że starosta jest tuż tuż i spotkanie z nim oko-w-oko jest tylko kwestią czasu, jednak tropy zawsze wyprowadzały w pole.
Szczęściem dla ogółu, zaślepiony swą dobrą passą starosta zaczął popełniać błędy. Zaszczuty przez wielu, począł szukać nowych przyjaciół. Nieszczęściem dla siebie, w rozmowach podał kilka, z pozoru nieistotnych informacji, które pomogły ustalić rys psychologiczny.
Odkryciu jego właściwej tożsamości pomógł jak zwykle przypadek. Okazało się, iż w wielkim środowisku polskich łojantów istnieją osoby znające osobników idealnie przystających do opisu. Prosty test ujawnił okrutną prawdę...