Obawiam się, że przeciętny ortopeda co najwyżej każe Ci zrobić rtg i, jeżeli nie znajdzie na nim czegoś ewidentnego - główki kości w bardzo nienaturalnym położeniu czy pęknięcia, przepisze Ci leki przeciwzapalne i każe się oszczędzać. Jeżeli nie zrobiłeś sobie nic poważnego - to wystarczy, w innym wypadku, co najwyżej zaleczysz kontuzję, która wróci w przyszłości.
Zrób parę testów - głównie na rotatory -stań wyprostowany przodem do lustra (konieczne, żebyś widział, co robisz, a nie co Ci się wydaje/chciałbyś zrobić) i podnieś wyprostowaną rękę (z kciukiem wyciągniętym do wewnątrz) przed sobą do PIONU. Następnie trzymając ją już nad głową, skręć kciuk tak, żeby wskazywał za Ciebie i z powrotem. Opuść rękę i to samo zrób podnosząc ją bokiem (jak pajacyk). Dla porównania zrób to samo drugą ręką.
Kolejny test musisz wykonać z drugą osobą - stań prosto, lekko ściągnij łopatki i trzymając rękę przy ciele, zegnij ją w łokciu pod kątem prostym. Następnie zaangażuj pomocnika - Ty - wciąż dotykając łokciem do ciała staraj się obrócić przedramię na zew/do wew w tym czasie on/ona - stawia opór (ale nie siłuje się z Tobą, nie pcha w przeciwną stronę) przykładając statycznie pewną siłę do Twojego nadgarstka. Nie skręcaj się w biodrach i nie ruszaj barkiem. Znów porównaj z drugą ręką.
W obu powyższych przypadkach - jeżeli różnią się zakresy ruchu, "podejrzana" ręka jest wyraźnie słabsza lub czujesz ból - masz problem. O jego istocie może się jednak spróbować wypowiedzieć jedynie specjalista. Od barku, nie od wszystkiego.