W biuletynie informacji publicznej MSWiA pojawił się w końcu projekt ustawy o bezpieczeństwie w górach. Pan Piotr van der Coghen informował o pracach nad nią już jakiś czas temu, ale dopiero teraz można się z projektem zapoznać.
[
www.bip.mswia.gov.pl]
jakie regulacje wprowadzi ustawa? m. in.:
- cała jura będzie uznana za góry
- tylko GOPR i TOPR będą mogły prowadzić działalność ratowniczą w górach
- w razie jakiegokolwiek wypadku w górach będzie trzeba zgłosić to do uprawnionych podmiotów
- wszystkie kursy i imprezy prowadzone w górach trzeba będzie zgłaszać do uprawnionych podmiotów. a podmioty te ustalą, jakie zabezpieczenia trzeba wprowadzić. i wprowadzą te zabezpieczenia.
- zasady uprawiania sportu i rekreacji w terenach górskich będą ustalane przez uprawnione podmioty
czyli:
- jeżeli zdarzy się wypadek na ścieżce w dolince kobylańskiej, to trzeba wezwać GJ GOPR
- organizując kurs lub imprezę integracyjną, trzeba będzie poprosić o zabezpieczenie GJ GOPR. i zapłacić za nie oczywiście
- TOPR będzie mógł ustalić, że np. możemy używać zimą wyłącznie detektorów cyfrowych.
według mnie ustawa ma charakter korupcjogenny i doprowadzi do obniżenia poziomu bezpieczeństwa. ustawa wprowadza tylnymi drzwiami faktyczne opłaty za ratownictwo. do tego bez możliwości pokrywania kosztów z ubezpieczenia (np. oeav). stąd według mnie przeniesienie niektórych zapisów z rozporządzenia o bezpieczeństwie w górach do ustawy. niektórzy z was pewnie pamiętają jaką drogą udało się obalić rozporządzenie o uprawianiu alpinizmu...
nie jestem prawnikiem, nie znam się na prawie, ale wydaje mi się że w toku przygotowania tej ustawy złamano również ustawę o lobbingu. projekt krążył pomiędzy różnymi podmiotami od dłuższego czasu, a na bipie zawisł dopiero teraz. nie ma rzeczywistych konsultacji społecznych, a uwagi można składać tylko do 11 marca.
ciekawy jestem jakie jest wasze zdanie. może to tylko ja mam jakąś obsesję?