Kilka miesięcy temu Milka ogłosiła akcję w ramach której miano głosować nad wyborem symbolu Tatr (Krokus; Giewont; Niedźwiedź; Kozica; Morskie Oko; Świstak) który miał być przez Milkę objęty działaniami finansowymi.
Milka informowała wówczas:
"Wasze głosy zdecydują także o tym, jaka część z puli 1 miliona złotych zostanie przeznaczona na działania związane z ochroną symboli, które zwyciężą w głosowaniu. Na ochronę symbolu, który zajmie w głosowaniu I miejsce przeznaczymy 50 proc. tej kwoty, symbol, który znajdzie się na II miejscu otrzyma 30 proc., a na III miejscu – 20 proc"
Na wspinaniu.pl jeden z userów nawoływał by nie głosować na Giewont, bo to groziło objęciem monitoringiem jego północnej ściany. [
www.wspinanie.pl]
No cóż łudził się że głosowanie ma jakikolwiek wpływ na to jak zostaną przez TPN wykorzystane te pieniądze, że faktycznie głosując na krokusy czy świstaka, uniknie (bo to przy wygranej Giewontu zapowiadano instalację
"kamery umożliwiające monitoring północnej ściany") pojawienia się w Tatrach kolejnych narzędzi do jeszcze lepszej inwigilacji człowieka.
Wynik głosowania był następujący:
Niedźwiedź zdobył 157 073 głosy, świstak - 156 300 głosów, kozica - 94 966 głosy.
[
nieznanetatry.com]
Zapowiadano wówczas że
za kilka tygodni Tatrzański Park Narodowy rozpocznie realizację działań ochronnych dla trzech zwycięskich symboli. Dzięki akcji "Milka. Razem dla Tatr" niedźwiedziowi, świstakowi i kozicy zapewnione zostaną większe bezpieczeństwo i spokój, przestrzeń do życia oraz ochrona przed kłusownikami.Z przekazanej przez Milkę kwoty 1 mln zł 50 procent zostanie przeznaczone na ochronę świstaka, 30 procent - na ochronę niedźwiedzia, a 20 procent - na ochronę kozicy
No i jak wygląda te środki ochronne. Dziś poinformowano że:
Tatrzański Park Narodowy zakupił wysokiej klasy sprzęt optyczny, który pozwoli na prowadzenie nocnych obserwacji na dużych dystansach, co do tej pory nie było możliwe - poinformował Piotr Krzan z Sekcji Ochrony Fauny TPN.
[...]
W ramach akcji, TPN zakupił również kamery monitorujące ruch turystyczny, elektryczne ogrodzenia, kamery termowizyjne i 20 sztuk tzw. foto-pułapek, czyli niewielkich urządzeń, które zarejestrują życie tatrzańskich zwierząt. Pozwolą też na określenie, czy miejsca, gdzie żyją zwierzęta, nie są zakłócane przez ludzi.
[
krakow.gazeta.pl]
Czyli nie da się już przemknąć niezauważenie jakąś "niezbyt legalną" ścieżką podejściową, albo udać na wspinanie w niektóre ciekawe rejony, tak by nikt nas nie namierzył...