26 maja 2004 08:01

Caldewell odhacza kolejną wielką drogę na El Capitan

W połowie maja Tommy Caldwell dokonał kolejnego wielkiego przejścia na El Capitan (Yosemite, USA), tym razem odhaczył Dihedral Wall (VI 5.9 A2). Ta 25-wyciągowa droga, po przejściu Caldella pretenduje do miana najtrudniejszego klasycznego bigwalla.

Ta droga była najbardziej wymagająca ze wszystkich jakie robiłem na El Capitan – mówi Caldwell. A robił wiele, do tej pory miał na swoim koncie: Lurking Fear, West Buttress, Salathé Wall, Muir Wall i Zodiac.

Po pierwszym wyciągu 5.11 (6c+) następne piętnaście ma trudności 5.12 lub więcej. Z czego 10 osiąga 5.13 lub 5.14 (7c+ do 8b+). Najtrudniejszy szósty wyciąg drogi (5.14a), obity przez Todda Skinnera i Paula Pianę to według Caldwella najtrudniejszy wyciąg na całym El Capitan.


Dihedral Wall (fot. Tom Frost, schemat SuperTopo)

Caldwell rozpoznał Dihedral Wall solo jeszcze ubiegłej jesieni. Na wiosnę rozpoczął pracę nad drogą. Wymienił jednego spita i dodał dwa nowe, na kilku stanowiskach dobił haki. Przy przejściu korzystał z istniejacej asekuracji oraz kości i friendów. Potem w patentowaniu pomagał mu Adam Stack, ale w zakończonym sukcesem przejściu partnerką była jego żona Beth Rodden. Tommy prowadził wszystkie wyciągi, ponieważ Beth jeszcze odczuwała niedawną kontuzję (złamanie kości w stopie) i mogła jedynie jumarować w skorupie na nodze. Po 4 dniach akcji droga padła.

Mysza

Źródła: Climbing




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum