Seniorzy w akcji

Kolejne przejście Maurizio Manolo Zanolla niesie, dla wspinających się dłużej, optymistyczny przekaz. Ten 48-letni wspinacz pokonał swoją pierwszą w życiu 8c+/9a – Bain de Sang (Saint Loup, Szwajcaria).

Manolo swoje pierwsze 8a pokonał w 1983, 8a+ w 1984, 8b w 1985, a 8c w 1991. A zatem seniorzy do dzieła!

Maurizio Zanolla na "Bain de Sang" (fot. planetmountain)

Bain de Sang wytyczył w 1993 roku Fred Nicole, dając wycenę 9a, lecz po kilku powtórzeniach wycena drogi ustaliła się na 8c+/9a. Bain de Sang to trudna i precyzyjna wspinaczka, biegnąca ok. 20-metrową, lekko przewieszona płytą. Dzieli się na dwa 10-metrowe odcinki. Pierwszy wyceniany na 8b+/c z miejscem bulderowym 7C+/8A, drugi – 8c z końcowym bulderem o trudnościach 8A/A+. Warto dodać, że słynnie ona również z katujących chwytów, vide nazwa drogi – Krwawa łaźnia.

Nad Bain de Sang Manolo pracował wspólnie z Riccardo Sky Scarian (razem w 2004 wytyczyli Cani morti). Młodszemu Ricardo (38 lat) również udało się pokonać tę drogę.

Waldek Podhajny na "Bird" 8a (fot. Piotr Czmoch)

Na polskim podwórku mamy również kilku aktywnych seniorów, kolejne dobre przejścia odnotował rozpoczynający 25. sezon wspinaczkowy Waldek Podhajny (43 lata). We włoskim Ferentillo poprowadził RP So Sexi 8a+ i Bird 8a.

Mysza

Źródła: 8a.nu, planetmountain