Wywiad z Wampirem Kuby Ruszały
Bardzo udany sezon na czarnorzecko-kamienieckich piaskowcach zaliczył Kuba Ruszała, znany w środowisku miłośników oblaków jako Wampir. Jeszcze przed wakacjami Kuba poprowadził swoją pierwszą nową drogę w życiu, o znaczącej nazwie Nevermore VI.4/4+ (3R+ST). Bulderowo-giełganiowy charakter pasażu, odbijającego w przewieszenie na prawo od kamienieckiej Katarakty (Krowia Turnia, sektor Filara Jaworskiego) nie przypadł na razie do gustu ewentualnym powtarzaczom.
Kuba Ruszała przeprowadza "Wywiad z Wampirem" VI.5+ (5R+ST) na Krowiej Turnii, Kamieniec (fot. Maciek Lesser Gajewski)
O wiele więcej fanów ma nowość Kuby pomiędzy Abrakadabrą a Żelazo Nie Klęka w lewym skraju północnej ściany Krowiej Turnii. Pod Okiem Prokuratora VI.4+ (3R+ST) doczekała się już kilku powtórzeń. Z galerii nad Filarem Jaworskiego startuje trzecia tegoroczna nowa droga Kuby – Akrofobia VI.4 (2R+ST). Jak sama nazwa wskazuje – droga dedykowana jest miłośnikom skoków w przepaść.
Jednak zdecydowanie najważniejszym przejściem sezonu na Kamieńcu jest rozwiązanie przez Wampira długoletniego projektu na południowej ścianie Krowiej Turnii. Przewieszony lej o futurystycznym wyglądzie to teraz droga Wywiad z Wampirem (5R+ST), dla której Kuba zaproponował wycenę VI.5+.
Propozycje powinna się utrzymać, bowiem Kuba postarał się o autoryzację kompetencji, prowadząc wcześniej kilka miejscowych klasyków np.: Centralę VI.5 (Strzelnica) – uznawaną za łatwe VI.5 czy Grunwald 1410 VI.5 – uznawany za solidne w tym stopniu. Wampir zapewnia, że jego Wywiad jest sporo trudniejszy od obu tych dróg.
Gratulacje i czekamy na więcej!
Jacek Trzemżalski (Magazyn Górski )
PS Z ostatniej chwili – na Czarnorzeki zawitał po raz kolejny Michał Jagielski z Podzamcza i uporał się z Gametą Faceta VI.5+ na Plemniku (było to dopiero 6. przejście drogi), potwierdzając trudność. Przy okazji Michał przeszedł OS Seksmisję VI.4/4+. Wcześniej jak wiadomo pokonał zeszłoroczną nowość Kamieńca – Błysk Martwego Horyzontu VI.5+/6 na Bąblu [news]. Było to 3. przejście tej linii. Wycena ustaliła się po pierwszym powtórzeniu Błysku (jeszcze w maju) w wykonaniu Tomka Oleksego.
