14 kwietnia 2008 08:01

Dhaulagiri Women Team – Jesteśmy w bazie!

Kto by pomyślał, że dotarcie do bazy pod Dhaulagiri może przysporzyć tyle radości?  Kinga i Kasia (zob. Polki wyruszają zdobywać ośmiotysięcznik) jako pierwsza polska wyprawa dotarła do bazy po Dhaulagiri. Nie było to łatwe.


(fot. kingabaranowska.com)

06.04.2008
Nie ruszyliśmy się dziś z Yak Kharka ani na krok. Pół nocy wiało, sypało śniegiem i rano nie można było się ruszyć. I tak cały dzień. Doszliśmy dziś do wniosku, że nasza akcja górska zaczęła się już w Marpha, a nie w bazie, jak to zwykle bywa. Kiedy pomyślę sobie, że w zeszłym roku po dwóch dniach od wylotu z Warszawy byłam juz w bazie pod Dhuala, a teraz nie mogę tam dotrzeć… Podsyłam Wam stronę z relacjami naszych czeskich kamratów – Radka i Zdenka: www.radekjaros.cz, gdyby Was naszła ochota śledzić losy wyprawy po czesku -;)

Dzisiejszą relację chcą zatytułować: "Bój o zakładny tabor".

07.04.2008
Dotarliśmy dziś w okolice 5 tys. m. n.p.m. i pierwszej przełęczy. Szliśmy prawie 12 godzin, gdyż torowaliśmy w czwórkę ślad dla naszych tragarzy, a także czekaliśmy na nich, by żaden się nie zgubił we mgle. Potwornie ciężki dzień i mnóstwo torowania w głębokim śniegu. Rozbiliśmy swoje namioty prawie na 5 tys., a jutro o 5 rano ruszamy dalej w stronę Bazy. Czeka nas jeszcze przekroczenie kolejnej przełęczy – French Pass na 5300 m i cały dzień torowania. Trzymajcie kciuki. My padamy ze zmęczenia w swoich śpiworach.

09.04.2008
Base Camp!! Czujemy się jakbyśmy co najmniej osiągnęły obóz II. Czytałam o różnych historiach w książkach związanych ze strajkiem tragarzy, ale teraz przeżyłam to na własnej skórze. Codziennie negocjacje, codziennie ostre konfrontacje z sirdarem i codziennie telefony to agencji. Pod koniec tych wszystkich dyskusji usłyszeliśmy, że wszystkiemu winni są maoiści. Faktem jest, że jesteśmy pierwszą grupą, która przedarła się przez French Pass i robiła przez kilka dni ślad. Rozbiłyśmy też dziś bazę. My z Kasią mamy już wszystko w BC, bo nie miałyśmy ich zbyt wiele, Radek i Zdenek czekają jeszcze na pozostałą część ekwipunku. W bazie jest w tej chwili 6 ekspedycji: 3 hiszpańskie, 2 osoby z Rosji, 1 Czech, oraz my – we czwórkę – ja z Kasią i Radek ze Zdenkiem.

Sponsorzy wyprawy:

Patroni medialni:

Źródła: kingabaranowska.com

Zobacz też:

Kinga Baranowska o Dhaulagiri i wyprawach w Himalaje – wywiad.

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum