20 września 2008 08:01

Formularz VI.7 – Jacek Zaczkowski

Data ur.: 6.09.1964
waga (obecna i w szczycie formy ;-): 72, 69 kg
wzrost: 180 cm
najlepszy OS: zgodnie z definicją 7b, kantując – dwa stopnie wyżej
najlepsze RP: VI.6+
najlepszy wynik w zawodach: 16 miejsce na Pucharze Świata w Leeds
sponsorzy: –
buty: La Sportiva Miura

Wspinaczkowe:

Wspinanie.pl: Najpiękniejsza droga jaką zrobiłeś?

Jacek Zaczkowski: Mandala Życia. Jedna z najważniejszych historycznie dróg na Jurze. Rozwiązuje środek najbardziej spektakularnej ściany naszych skał. Żadnego zbędnego przechwytu.


Jacek "Jaca" Zaczkowski (fot. arch. J. Zaczkowski)

Wolisz zaryzykować wyjazd w nowe rejony czy odwiedzać pewniaki (klasyki)?

Zdecydowanie wolę klasyki. Wyjazdy w nowe rejony wymagają dłuższych przygotowań i są obciążone ryzykiem wtopy. A na to mnie już nie stać.

Co najbardziej lubisz we wspinie?

Różnorodność i brak ograniczeń. Dla mnie wspinanie to głównie sposób na spędzanie wolnego czasu. W różnych miejscach z fajnymi ludźmi. Bawi mnie zarówno bouldering jak i big wall.


W dobrym towarzystwie… – Japonia 1985 (fot. arch. J. Zaczkowski)

Co Cię drażni, irytuje, zniechęca we wspinaniu?

W samym wspinaniu i wspinaczach chyba nic. Pewnie można się przyczepić do ludzi którzy się wspinają. A dokładniej do ich zwykłych, ludzkich słabości. Mierzi mnie chodzenie na skróty i niepodawanie niewygodnych faktów.


"Pająki", 1985 (fot. arch. J. Zaczkowski)

Jakie jest twoje największe konkretne wspinaczkowe marzenie. Co byś wolał zrobić 8c OS czy 9b RP, a może coś zupełnie innego?

Jest taka droga, w dalszym ciągu w zasięgu. Direkte Superlative, na Grosser Wehlturm w Saksonii. 80 metrów pionowej płyty z sześcioma ringami za Xa. Co roku obiecuję sobie, że się na nią wybiorę ale zawsze czegoś brakuje – psyche, buły, chętnego do wspinu w piaskowcu. Jednak na wiosnę już na pewno.


"Turnibung" IXc, 1986
(fot. arch. J. Zaczkowski)

Jak wygląda Twoja wizja przyszłości wspinania w Polsce i na świecie?

Po pierwsze większa profesjonalizacja. Zarówno w sferze treningu jak i PR. Po drugie uniwersalność. Chwila gdy przeczytamy o 8c na 7000 m w Karakorum jest już bliska.


Podczas Pucharu Świata w Leeds, 1989 (fot. arch. J. Zaczkowski)

Niewspinaczkowe (choć jak widać nie do końca)":

Jaka dziedzina życia oprócz wspinania fascynuje cię najbardziej?

Ostatnio sporo biegam. Chciałbym w tym roku przebiec maraton w jakimś przyzwoitym czasie.


"Cukrowarsky komin" (fot. arch. J. Zaczkowski)

Jak widzisz łączenie wspinania z życiem osobistym (rodzinnym) oraz zawodowym (ew. nauką)?

Nie jest to problemem przy spełnieniu dwóch warunków. Pierwszym jest precyzyjne i realne ustawienie priorytetów. Drugim znalezienie partnera, który będzie nam w tym pomagać. Nagrodą za przesunięcie wspinania w pewnym okresie na dalsze miejsce jest komfort w realizacji wspinaczkowych celów „chwilę” później. U mnie ta chwila trwała jakieś dziesięć lat.


Risanesse (fot. arch. J. Zaczkowski)

Jaka muzyka gra ostatnio gra dla Ciebie?

Głównie smooth jazz. Lubię Dianę Krall i Basię Trzetrzelewską. Nie przepadam za Metallicą i ostrym brzmieniem. Sorry.


Rodeo (fot. arch. J. Zaczkowski)

Czy powinny być jakieś granice wolności słowa na forach internetowych?

Nie. Obecna formuła brytanowego forum wydaje się być ok. Z anonimami się nie dyskutuje. Reszta waży słowa.

Podaj swoją definicję szczęścia.

Być jak Jacek Z. Jestem szczęśliwym człowiekiem.


"Zodiak", Yosemite (fot. arch. J. Zaczkowski)

Masz gości, których chcesz godnie podjąć, podaj jadłospis (mile widziany oryginalny przepis).

Golonko. Słusznej wielkości. Peklowane przynajmniej dwie doby. Gotowane a potem zapieczone.

Słodycze – jadasz, unikasz, nie jadasz i cierpisz, jadasz (jak Ty to robisz)?
Jadam, od czasu gdy zacząłem biegać nie mam żadnych problemów z utrzymaniem wagi.

wywiad: Andrzej Mirek




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum