1 kwietnia 2009 08:01

Podsumowanie działalności tatrzańskiej 2008

Biorąc pod uwagę przejścia letnie i zimowe w Tatrach, rok 2008 należy uznać do udanych. W lecie wspinano się głównie na sportowych (częściowo lub całkowicie wyposażonych w punkty asekuracyjne) drogach na Mnichu i Zachodniej Kościelca, znikomy ruch taternicki zanotowano na ścianach Kazalnicy Mięguszowieckiej. Część wyróżniających się wspinaczek miało miejsce na Słowacji, m.in. na ścianach Młynarczyka i zachodniej Łomnicy. W zimie większa część ruchu taternickiego skupiła się w rejonie Morskiego Oka, ale też nie zapominamy o słowackich rejonach – największą popularnością cieszyły się dolina Mięguszowiecka i Kieżmarska.

Poniższe zestawienie dotyczy najważniejszych dokonań taternickich po polskiej stronie Tatr oraz polskich powtórzeń po słowackiej stronie Tatr w roku kalendarzowym 2008. W podsumowaniu znalazły się wspinaczki całego sezonu letniego 2008, prawie wszystkie ważniejsze przejścia sezonu zimowego 2007/2008 oraz kilka ciekawszych początku zimy 2008/2009.

Pierwsza część zestawienia zawiera nowości oraz kombinacje istniejących dróg w rozbiciu na przejścia zimowe i letnie, natomiast druga część opisuje ciekawsze powtórzenia  wspinaczkowe w podziale na zimę i lato.

***

I Nowości i kobinacje

Zimową porą

  • W rejonie Kotła Kazalnicy wytyczono prawdopodobnie nową drogę – biegnie lewym ograniczeniem ściany małego ścieku z WCK, trudności 5, 5 wyciągów – autorami są Paweł Olek i Andrzej Dutkiewicz. Przejście miało miejsce 15 stycznia.
  • Na Buli pod Bańdziochem kombinacja dróg Się nie robi i Bez znieczulenia M7 OS autorstwa zespołu Krzysiek Banasik, Maciek Korzeniak i Witek Tafel.


Krzysiek Banasik na drugim wyciągu "Od Zmierzchu do Świtu"
(
fot. Marcin Suchar)

  • Dwie nowości w trakcie obozu KW Warszawa w dolinie Mięguszowieckiej – Król Passodole na Tępej Strażnicy autorstwa Pawła Strzeleckiego i Radka Kołodzińskiego oraz Absynt Piotra Buckiego, Macieja Kubery z Łukaszem Lewandowskim na północnej ścianie Osterwy.
  • Danie Książęce M7+ na Progu Mnichowym – autorem jest Marcin Księżak, droga została „skonsumowana” podczas samotnej wspinaczki 18 listopada – było to trzecie „podejście” Marcina do upatrzonej linii.
  • Nowość na Buli pod Bańdziochem – Od Zmierzchu Do Świtu M7 OS, ok. 6,5h Marcin Księżak, Krzysiek Banasik i Marcin Suchar dnia 29 listopada. Warto nadmienić, że na drugim wyciągu drogi można pójść wariantem Od Zmierzchu po świt.

W letnim słońcu

Więcej kombinacji niż nowych linii, zdecydowana większość na Mnichu. Nie zabrakło też kilku prostszych na Słowacji.

  • Oczy w obłędzie na Mnichu – całkowicie nowa linia. Autorami są kustosze Mnicha, Andrzej Marcisz i Tomek Opozda. Pierwsze prowadzenie (po wcześniejszym przygotowaniu) odbyło się 23 sierpnia w stylu RP. Droga kończy się efektownym wyciągiem przez tzw. Nos mnicha.
  • Na zachodniej ścianie Kościelca Ora et labora VIII-, A3 – Jacek Czech i Piotr Poloczek – ostateczne przejście 3 listopada (wcześniej dwie próby). Droga poprowadzona całkowicie „od dołu”, czyli „z ręki” osadzone spity, haki, kości.


W drodze pod okapy (fot. arch. Jacek Czech)

  • Trzy kombinacje na Mnichu: Misterium Nieprawości Extension X- za sprawą słowackiego zespołu Jozo Kristoffy i Juro Repcik w stylu PP dnia 29 czerwca, Power Max 6×8 VIII+ poprowadzona przez zespół Andrzej Marcisz, Joanna Miedzińska 21 sierpnia w stylu RP oraz Manifest młodości VIII+/IX- pokonany przez zespół Jasiek Kuczera i Rafał Pietrasik 31 sierpnia w stylu Flash.


Na Nosie podczas przejścia kombinacji "Manifest młodości"
(
fot. Rafał Pietrasiak)

  • Kilka prostszych wspinaczek po słowackiej stronie Tatr: w Dolinie Mięguszowieckiej – na Galerii Osterwy i na południowej ścianie Szatana oraz w Dolinie Złomisk na Smoczym szczycie.

***

II Ciekawsze powtórzenia

Rejon Morskiego Oka zimą

Zanotowano całkiem spory ruch na ścianach Kazalnicy Mięguszowieckiej i Kotła Kazalnicy.

  • Do ciekawszych powtórzeń niewątpliwie należy dwudniowe (10-11 luty) przejście Drogi Długosza VI A1 lub VIII przez zespół Wojtek RyczerPaweł Fidryk.
  • Natomiast drugie powtórzenie zimowo-klasyczne drogi Łapińskiego-Paszuchy M7+ stało się udziałem Roberta Grzanki i Bartka Sokołowskiego. Podczas marcowej wspinaczki mieliśmy bardzo dobrą pogodę, jak również dobre warunki w ścianie. Styl przejścia RP/A0 (wyciąg na ściance problemowej rozbiliśmy na dwie części – Robert założył stanowisko na trawersie; mimo, że całość przeszliśmy czysto na dziabkach, to styl tak poprowadzonej
    ścianki problemowej to A0), czas 15h. Dzień wcześniej ten sam zespół dokonał pierwszego powtórzenia drogi Climb-Machine M6+/M7- OS.


Na drodze „Łapiński-Paszucha” – Robert na trawersie pod Hokejem
(fot. Bartosz Sokołowski)

  • Odhaczenie Innominaty M8 „na raty” przez zespół Maciek Ciesielski i
    Jakub Radziejowski. Podczas pierwszego podejścia Maciek i Kuba odhaczyli
    trzy pierwsze wyciągi kończąc wspinaczkę Długoszem-Popko. Drugie
    podejście to odhaczenie pozostałej części drogi bez ostatnich 10 metrów
    hakówki.
  • Kilka ciekawszych dokonań miało miejsce w Dolinie Mięguszowieckiej podczas obozu KW Warszawa. Prócz kilku nowości wspomnieć należy o przejściu Lewego Filara IV+ Rumanowego Szczytu przez zespół Marcin Chmieliński, Artur Paszczak, Adam Pieprzycki. Było to pierwsze polskie przejście jednodniowe zimą (jest możliwość, że pierwsze jednodniowe w ogóle!). Autorzy przejścia z szacunkiem odnoszą się do trudności drogi, wyceniając niektóre miejsca na zimowe 7 (droga zrobiona została w stylu A0).
  • Do wartościowych przejść należy zaliczyć zimowo-klasyczną wspinaczkę na Sprężynie M7+ przez zespół Robert GrzankaJarek Liwacz (pierwsze czysto „dziabkowe” powtórzenie, styl RP).
  • Powtarzano również Paradę Jedynek M7, raz w stylu OS, raz w stylu AF (za sprawą zespołu Robert GrzankaKrzysiek Banasik), Długosza-Popko M7- raz stylu OS (Rafał i Andrzej Miklerowie dnia 3 stycznia), raz w stylu AF (Kuba Wrona, Oktawian Cież – bez ostatniego wyciągu), raz w stylu A0 (Paweł Fidryk, Michał Kasprowicz i Rafał Burczyński – 26 stycznia). Popularny był również Orzeł z Epiru M6+ – jedno powtórzenie OS/flash i jedno RP oraz najbardziej rekreacyjna droga na Kotle – Cień Wielkiej Góry M5+/M6.


Robert Grzanka na pierwszym wyciągu "Orła z Epiru" (fot. Jarek Liwacz)

  • Kilku ciekawych prób doczekała się Moma M8 na Kazalnicy Cubryńskiej. Autorem przejścia solo jest Marcin Księżak, który linię pokonał w bezsprzecznie świetnym czasie 12,5h, w stylu raz A0 (na ostatnim wyciągu za kluczowymi trudnościami). Jest to prawdopodobnie pierwsze zimowe, a drugie w ogóle solowe przejście tej drogi. Momę atakowały trzy zespoły – na początku stycznia Jasiek Kuczera, Paweł Bździel odhaczają całą drogę oprócz ostatniego wyciągu, który pokonany został w stylu AF. Następnie Marcin Michałek z Tomaszem Kohlerem na początku lutego w stylu AF i kilka razy A0. Wreszcie 25 stycznia całą drogę zimowo-klasycznie w stylu OS przechodzą Paweł Kopta, Piotr Sztaba i Krzysiek Starek.
  • Dwóch przejść doczekała się droga Starek-Uchmański M7- na Czołówce MSW. W stylu OS pokonaliBartek Sokołowski i Madga Drózd oraz w stylu V+ A1 Mirek Burzyński i Jakub Rozbicki.
  • Na uwagę zasługują dwie wspinaczki Na Progu Mnichowym. Kombinacja na Wariantach Słoweńskich M8 (trzeci, kluczowy wyciąg piątkowym obejściem) stała się udziałem zespołu Paweł ZiołoMarcin Tasiemski. Odhaczono Drogę Kopczyńskiego A1 (propozycja wyceny M7), a dokonali tego Jakub Radziejowski i Piotr Amsterdamski.
  • W niepewną pogodę rekordy popularności biła Bula pod Bańdziochem, gdzie kilku powtórzeń doczekały się drogi: W samo południe M5+, Bruce Lee i złodzieje dróg M6, Globalne Ocieplenie M6+ oraz Bladym Świtem M6.


Magda Drózd na drodze "Bruce Lee" na Buli pod Bańdziochem
(fot. arch. Magda Drózd)

Słowackie cesty

W roku kalendarzowym 2008 wspinano się całkiem dużo po słowackiej stronie Tatr.

  • Jednym z ciekawszych było niewątpliwie drugie zimowo-klasyczne powtórzenie (chodzi o główne trudności) Uskoku Laborantów M8- na Kotle Kazalnicy przez zespół Staszek Piecuch, Artur Paszczak i Adam Pieprzycki dnia 21 lutego. Było to pierwsze przejście zimowo-klasyczne całości drogi, prawdopodobnie przy okazji uklasycznieniem Wariantu Szurka. W rewelacyjnym czasie 8h.
  • Również podczas obozu KW Bielsko-Biała w Dolinie Białej Wody miało miejsce ciekawe przejście. Chodzi o wspinaczkę na jednym z najtrudniejszych tatrzańskich lodospadów Alternatywny Lód WI6, a to za sprawą Pawła Zioło i Marcina Tasiemskiego dnia 5 marca w stylu OS.
  • Jedną z ostatnich wspinaczek kalendarzowej zimy 2007/2008 w Tatrach Słowackich zanotowali Krzysiek Skoczylas i Tomek Szumski, którzy przeszli Pólnocno-wschodni Filar Ganku. Przejście miało miejsce dnia 10 marca.
  • Natomiast jednym z pierwszych znaczących dokonań zimy 2008/2009 było przejście Sprężyny VI- na Małym Młynarzu (zespół Kuba Hornowski, Wojtek Kozub i Marcin Michałek), całość w zaledwie 15h i w stylu 1xA0 (już poza właściwymi trudnościami). Warto też wspomnieć o dokonaniach duetu Magda Drózd i Adam Ryś – w Dolinie Mięguszowieckiej przeszli m.in. Drogę Zamkowskiego 600m/V, a także o wspinaczkach Roberta Grzanki i Bartka Sokołowskiego w Dolinie Kieżmarskiej, gdzie przeszli m.in. Polską cestę VI, A1 na Małej Złotej Kazalnicy (M6+ – propozycja wyceny po przejściu zimowo-klasycznym).


Drugi wyciąg "Polskiej Cesty" (fot. Bartosz Sokołowski)

W okresie letnim

Sportowe powtórzenia na Mnichu i Kościelcu

Najwięcej trudnych przejść zanotowano na wschodniej (i częściowo północnej) ścianie Mnicha. Aż cztery punkty dla Sadusia IX, trzy dla Metalliki IX+, dwie wspinaczki Aleją Potępienia IX+ i tyle samo Rokokową Kokotą IX+. Wielu powtórzeń doczekały się drogi w stopniu VIII+ i niższym, z tych sportowych należy wymienić Superatę Młodości, Folwark Montano oraz American Beauty. Drogi kompletnie wyposażone w punkty asekuracyjne przyciągają, co po części tłumaczy ciekawy fakt braku powtórzenia 2+1 VIII czy Wariantu R VIII+/IX-, linii na których należy dołożyć częściowo własne przeloty.

  • Saduś IX – szóstym powtórzeniem mogą się chwalić Paweł Zioło i Jakub Chojnacki (2 lipca, styl RP). Kolejne powtórzenie niedługo później – 7 sierpnia Jacek Jurkowski i Jurek Gurba w stylu RP. Następnie 19 sierpnia w stylu PP – Paweł Kopta i Staszek Piecuch. Jak pisze Paweł: Przejście drogi w tym składzie obaliło mit drogi parametrycznej – tylko dla wysokich, ponieważ obaj wspinacze do wysokich wcale nie należą – z czym niektórzy mogą się nie zgodzić. Ostatnimi pogromcami Sadusia zostali Marcin Wszołek i Konrad Ociepka, a
    było to we wrześniu, styl RP.
  • Metallika IX+ – pierwsze przejście w roku 2008 należy do Filipa Babicza i Izy Gronowskiej w stylu RP (22 czerwca). Kolejne powtórzenie, które miało miejsce 31 sierpnia dla zespołu Paweł ZiołoWojtek Karnaś. Cytując Pawła: Droga padła z marszu, bez wcześniejszego patentowania. Ostatnimi na Metallice w roku 2008 byli Michał Górzyński i Agnieszka Tarasińska – 14 września a styl to RP.


P. Zioło i W. Karnaś na trzecim wyciągu "Metalliki".
Ja i Grzesiek w przerwie między "Superatą" a "Baryłą" ;-)
(fot. Bartosz Sokołowski)

  • Aleja Potępienia IX+ – 29 lipca doczekała się pierwszego powtórzenia przez zespół Jacek Jurkowski i Jurek Gurba w stylu PP. W tym samym stylu Aleję przeszli 2 sierpnia Paweł Kopta i Marcin Wróbel.
  • Rokokowa Kokota IX+ – prawdopodobnie drugie powtórzenie z 1 sierpnia należy do Pawła Kopty, Adama Pieprzyckiego i Roberta Rokowskiego (styl PP). Paweł tak wspomina Rokokową i Aleję: Obydwie drogi są bardzo piękne i godne polecenia. Dokładnie trzy tygodnie później z drogą zmierzyli się Paweł Zioło i Marcin Tasiemski, również w stylu PP. W opinii Pawła jest to ciekawa, techniczna linia o trudnościach raczej IX, a jedyny minus to przesadne obicie.
  • Należy też wspomnieć o pierwszym kobiecym przejściu American Beauty, czego dokonała Joanna Miedzińska w towarzystwie Andrzeja Marcisza. Jest to prawdopodnie najtrudniejsze kobiece prowadzenie w polskiej części Tatr Wysokich.
  • Na Zachodniej Kościelca popularne były dwie linie – Matrix IX i Pulp Fiction IX- (obie przygotowane i poprowadzone przez Piotra Drobota w roku 2003). Każdą z linii powtarzano trzy razy, z czego obie w jeden dzieńudało się poprowadzić zespołom: Jacek Jurkowski i Jurek Gurba dnia 22 czerwca w stylu odpowiednio OS oraz Flash, Michał Król i Przemysław Wójcik 29 czerwca w stylu RP i RP. W drugiej połowie sierpnia z Matrixem zmierzył się zespół Paweł ZiołoTomasz Paluch. Styl przejścia OS. Paweł zaproponował obniżenie wyceny o pół stopnia wyciągu kluczowego i trzeciego. Ostatnie przejście Pulp fiction stało się udziałem zespołu Paweł OgórekMirosław Woźniak. Droga padła w stylu Flash dnia 7 września.

Kazalnica i Czołówka

  • Działo się niewiele. Z ciekawszych powtórzeń należy wymienić dwa przejścia Kantu Filara VII+ oraz wspinaczki Filar z Obejściem VII (raz Wariantem Marcisza, a raz Wariantem Pankiewicza w stylu AF). Powtórzenia doczekała się też Symfonia klasyczna VII+, dnia 28 sierpnia w stylu OS przeszli ją Piotr Tyrna i Jakub Puczek. Droga Preludium na Czołówce MSW doczekała się jednego przejścia, dokonał tego Michał Górzyński i Marek
    Kaliciński
    w stylu RP.

Sportowe wspinanie na Młynarczyku

  • Pierwszymi gośćmi na VO2max IX+ w roku 2008 byli Paweł Zioło i Wojtek Szyller – linię przeszli 21 czerwca w stylu RP (choć kluczowy wyciąg IX+ w stylu OS). Dzień później, tym razem na Kastratorze IX- pojawili się Waldek Podhajny i Adam Doleżych. Wszystkie wyciągi padły w stylu OS z wyjątkiem kluczowego – RP w drugiej próbie. Niedługo później, 2 lipca z linią VO2max w czasie 11 godzin uporali się Jacek Jurkowski i Jurek Gurba, styl przejścia RP. Warto zaznaczyć, że Jacek po swoim przejściu skomentował sposób obicia drogi i wycenę. Jeszcze w lipcu na Kastratorze swych sił spróbowali Adam Pieprzycki Rafał Pietrasiak – przejście w stylu flash. Szybkie przejście VO2max – tylko 8h – stało się udziałem zespołu Paweł Kopta, Staszek Piecuch, a miało miejsce 22 sierpnia w stylu PP.
  • Rzadko odwiedzana Szewska Pasja VII+ doczekała się powtórzenia – Adam Pieprzycki z Robertem Rokowskim przeszli ją w stylu PP.

Słowacja – „dalsze” rejony

  • Na południowych ścianach Kieżmarskiego Szczytu dnia 1 czerwca z drogą Płyty Pochylego VIII- zmierzyli się Kuba Wrona i niżej podpisany. Przejście w stylu RP (kluczowy wyciąg, pozostałe OS) do szczytu trwało około 10h.


Podejście pod kluczowe wyciągi na "Płytach Pochylego"
(fot. arch. Bartosz Sokołowski)

  • Po północnej stronie, na Małym Kieżmarskim Szczycie 13 lipca działali Rafał Burczyński i Jakub Radziejowski. Ich udziałem stała się droga Platnou VII/VII+ (Smid-Rybicka) w stylu OS. Warto nadmienić, że jest ona rzadko uczęszczana i asekuracja nie należy do najlepszych.
  • Pod koniec lipca na Galerii Osterwy na drodze Halkova cesta 8-/8 wspinali się Karol Dąbrowski i niżej podpisany. Drogę powtórzyliśmy w stylu OS. Halkova to ładna i sportowa droga, do przejścia wystarczy komplet ekspresów i kilka pętli.


Na drugim wyciągu "Halkovej" (fot. Bartosz Sokołowski)

  • Zachodnia ściana Łomnicy oferuje piękne drogi – te prostsze (klasyki np. Hokejka) jak i bardziej wymagające. Do nich należy Patagońskiej Lato VII+/VIII-, które otrzymało kilka polskich przejść m.in. wyżej wymienionego zespołu w stylu OS.


Na przedostatnim wyciągu "Patagońskiego Lata"
(fot. arch. Bartosz Sokołowski)

  • Na zachodnią Łomnicy wróciłem z Adamem Krzystankiem na początku września, początkowo chcieliśmy wbić się w Biely pas, ale po pierwszym wyciągu zrezygnowaliśmy – głównie z powodu gniazda os oraz kruszyzny. Postanowiliśmy wbić się w Psednovą, jednak z powodu pomyłki orientacyjnej dolne wyciągi przeszliśmy drogą Czarny Filar, górę Psednovą cestą, całość OS. Trudności tej kombinacji wyceniliśmy na VII/VII+.

Bartosz Sokołowski

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    podsumowanie sezonu tatrzanskiego [2]
    Gwoli ścisłości, bazując na tej informacji: https://www.wspinanie.pl/serwis/200811/06wszolek_sezon2008.php, w rozdziale: sportowe…

    4-04-2009
    leopoldbloom

    przejścia na Kazalnicy [2]
    Czy przejście Symfonii Klasycznej VII+ OS nie zasługuje na wzmiankę?…

    4-04-2009
    Keczup