17 czerwca 2009 19:35

Mateusz kontra Fred

W miniony weekend Mateusz Haładaj rozprawił się z drogą Fred Feuerstein 10+ na Frankenjurze, wyrównując tym samym swoje porachunki z zeszłorocznego wyjazdu. Aby uporać się z Fredem Mateusz potrzebował w sumie około 25 prób.

Droga ta zapadła mi w pamięć po zeszłorocznych wakacjach, gdy nie mogłem jej pokonać przez dwa tygodnie prób. Korzystając z najbliższej sposobności wróciłem na Kanzelfels i tym razem boulderowa linia się poddała. Freda oceniam jako bardzo wymagającą drogę 8b+, może 8b+/c, jej poprowadzenie sprawiło mi zdecydowanie więcej trudności niż którakolwiek z trzech „ósemek c”, jakie przeszedłem w tym roku – podsumowuje Mateusz.


Mateusz na "Fred Feuerstein". Poniżej kluczowy przechwyt
na drodze (fot. Krzysiek Rychlik)

Przed wyjazdem na Frankenjurę Mateusz pokonał w podkrakowskich skałkach:

  • Chiński porcelanowy czajniczek VI.6 RP (Dol. Brzoskwinki)
  • Przybycie pawianów  VI.6 RP (Polnik)
  • Pawiany czują się świetnie VI.5+/6 RP (Polnik)

Ela

Podziękowania dla sponsorów:




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum