Zmarł Michał Wayda

30 sierpnia otrzymaliśmy smutną wiadomość – odszedł od nas, po krótkiej i ciężkiej chorobie, kolega i przyjaciel Michał Wayda.

Swoją przygodę ze wspinaniem Michaś – Kaotik, Salami – rozpoczął pod koniec lat 80. w Krakowie, szybko stając się jednym z najlepszych wspinaczy swojego pokolenia. Wielki zapał do treningu, fantastyczne warunki fizyczne oraz niczym nieskrępowany wspinaczkowy entuzjazm czyniły z niego niezwykle utalentowanego wspinacza i kompana.

Michał Wayda na „Wariantach Emila Kaczadze”, koniec lat. 80 XX w. (fot. arch. Michał Wayda)

Na swoje konto szybko zapisał wiele klasyków, a po dobrym starcie w zawodach znalazł się w kadrze Polski i reprezentował nas m.in. w zawodach Pucharu Świata w Madonna di Campiglio w 1990 roku.

Michał odcisnął swój ślad również w tatrzańskich annałach, dokonał bowiem wraz Piotrem Dawidowiczem pierwszego klasycznego przejścia Wariantu R. Innym ciekawym osiągnięciem tego zespołu było klasyczne przejście kombinacji Baryły z Wachowiczem.

Michał Wayda na Zegarowej Skale (fot. arch. Michał Wayda)

W podkrakowskich skałach jako pierwszy poprowadził m.in. Jaja Kobyły, Bzykanie oraz Likwidatora w Dolinie Kobylańskiej oraz drogi będącą kwintesencją jego wspinaczkowych predyspozycji, czyli Szwarceneggera i Lewarnicę na Skurwysynie w Tyńcu. Warto również pamiętać, że pomysł na Las Vegas Parano w Jaskini Mamutowej należał właśnie do Michała.

Michał był też jednym z redaktorów i autorów wydawanego drukiem „Brytana”. Wspólnie z Michałem tworzyliśmy pierwszą internetową wersję „Brytana”, czyli obecnego serwisu wspinanie.pl. Michał był autorem pierwszego Brytanowego internetowego newsa: Puchar Świata w Besancon (16.09.1999) i wielu innych.

Pełne emocji życie Michasia obfitowało w wiele wspinaczkowych powrotów, jest nam niezwykle smutno, że nie będzie następnego…

Uroczystości pogrzebowe Michała Waydy odbędą się w sali pożegnań na Cmentarzu Rakowickim w piątek, 3 września o godz. 9.00.

Redakcja